“Minghun” z Marcinem Dorocińskim
Film Jana P. Matuszyńskiego to poruszająca historia o stracie, nadziei i wspólnym człowieczeństwie, w której Jurek i jego teść Ben, poprzez rytuał zaślubin po śmierci, konfrontują się z różnorodnością kultur, szukając sensu życia i tego, co po nim.
Jurek (w poruszającej roli Marcina Dorocińskiego) wraz ze swoim teściem Benem (Daxing Zhang) przeżywa stratę bliskiej osoby i decyduje się na chiński rytuał minghun – zaślubiny po śmierci. Wyruszają w emocjonalną podróż, by znaleźć partnera na wieczność, a zderzenie dwóch odmiennych kultur przypomina im – i widzom – o wspólnym człowieczeństwie.
„Minghun” w reżyserii Jana P. Matuszyńskiego („Ostatnia rodzina”, „Król”) według scenariusza Grzegorza Łoszewskiego („Komornik”) to ironiczne i zarazem czułe spojrzenie na stratę, wiarę i wartości. Film porusza najważniejsze życiowe tematy, oferując widzom nadzieję – coś, czego dziś wszyscy potrzebujemy.